Film jest w recenzjach miażdżony na wióry, ale nie jest aż tak tragicznie. Fabuła generalnie nie za mocna - dezerterzy z armii wojującej w imię boga mają przewieźć czarownicę z punktu A do punktu B celem odkupienia win. Zbierają ekipę i jadą, po drodze paru ginie, czarownica coś tam miesza, a na końcu okazuje się, że jest demonem. Standardowo czyli. Nicholas Cage jak zwykle zmęczony życiem, w ciuchach z Sorcerer's Apprentice, reszta jakieś znane gęby. I ładna czarownica Claire Foy, którą znamy z Going Postal. Plus za piękne krajobrazy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz