W związku z tym że mamy weekend, a w weekend mamy z żoną świecką tradycję i to ja robię obiady. Dziś zainspirowany "kwestią smaku", zmajstrowałem kurczakowe szaszłyki. Na początku podszedłem do tego przepisu dość niepewnie gdyż w potrawie mieszają się między innymi smaki chilli, mleka kokosowego, kurczaka czy cukinii. Ale efekt jest niesamowity, nie tylko mi się tak wydaje, Hedonistka też potwierdza :) Aby dopełnić ten obłędny smak jako aperitif Hedonistka zaserwowała Kir (drink z białego wina i likieru porzeczkowego), który idealnie pasował do tego pysznego kurczaka.
Przepis TU
Rozanielony tymi smakami na deser zaserwowałem sobie Ouzo z lodowatą wodą i anyżkowe ciasteczka.
P.S. Hedonistka mówi że mężczyźni w Polsce z gotowaniem mają problem, więc apeluje: FACECI DO GARÓW!Przepis TU
Rozanielony tymi smakami na deser zaserwowałem sobie Ouzo z lodowatą wodą i anyżkowe ciasteczka.
P.S.2 Wielkie dzięki dla bloga www.kwestiasmaku.com , za inspiracje.
A my już od środy pijemy Raki przy barze w basenie.
OdpowiedzUsuńJak można jeść ciastka anyżowe : (((
OdpowiedzUsuńPiotrek
ja też nie znoszę, ale Hedonista jest człowiekiem - anyżkiem :)
OdpowiedzUsuńOuzo też jest okropne! :)
OdpowiedzUsuń