niedziela, 12 grudnia 2010

142. Legend of the Guardians: The Owls of Ga'Hoole

Przeuroczy film animowany, przepiękne ujęcia, i jak na produkt dla dzieci (bo takie pewnie było przeznaczenie) ciekawa historia. Naturalnie, dobro walczy ze złem, ale co interesujące - bohaterami tej opowiastki są sowy. Różne: małe, duże, ładne, brzydkie, o psychice nieskomplikowanej i zwichrowanej. Całość jest po prostu śliczna, a jest parę takich scen, że zapiera dech. Technika na najwyższym poziomie, fantastyczne głosy w dubbingu (w oryginale, nie oglądałam polskiej wersji i nigdy sobie tego nie zrobię), warto obejrzeć. My długo czekaliśmy na oryginalną wersję, ale opłaciło się. Polecamy. Jest happy end:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz