czwartek, 19 sierpnia 2010

103. Salt

Dziś bardzo dobry dzień kinowy. Kolejny film akcji. Za dużo zdradzać nie będę, ale bardzo zachęcam do obejrzenia. Angelina doskonale pasuje do roli agentki CIA, dzieje się sporo i nikt nie jest tym, za kogo się podaje. Dużo strzelania, zemsta, miłość i dwóch prezydentów. Jednak przede wszystkim akcja i dynamika. Poza tym niewielka, ale charakterystyczna, rola Daniela Olbrychskiego, który mówi swoim własnym głosem, mimo tego, że w kinie mówił innym:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz