wtorek, 24 sierpnia 2010

105. Black Death


Ponury film, którego akcja osadzona jest w średniowieczu. Młody mnich ma poprowadzić grupkę rycerzy do wioski, której nie dotknęła zaraza - istnieje podejrzenie, że to ognisko szatańskich praktyk i nekromancji. Krew się leje, rycerze są okrutni, mnich jak ta rozdarta sosna - między Bogiem a kobietą. Średni moim zdaniem i depresyjnie smętny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz